poprzedni nastepny
linki autorzy opracowań książki kontakt lista tematyczna lista chronologiczna strona główna  

Nieznane sobotnie przykazanie

Pamiętam te długie rozmowy o sobocie. Wieczór za wieczorem, ba, całe noce! I moje ciągłe strzały w rozmówczynię: to nas nie dotyczy, to tylko dla Żydów, Bóg nie jest tak drobiazgowy, chce od nas po prostu jednego dnia w tygodniu. A skąd sobota w przykazaniach? No tak, w tamtych warunkach słabemu Izraelowi trzeba było narzucić jakiś dzień, by się nie pogubił. My przecież jesteśmy cywilizowani i potrafimy być wierni naszym wyborom. No właśnie - n a s z y m.

Dziś te argumenty wracają do mnie jak bumerang. Słyszę je u każdego z kim rozmawiam. Teraz wiem jak czuła się moja koleżanka stawiana przeze mnie pod murem drwin. Dlatego chcę wyraźnie wszystkim powiedzieć dlaczego sobota, dla kogo i na jak długo.

Jeśli ktoś myśli, że sobota wraz z przykazaniami została dana po raz pierwszy Izraelowi na górze Synaj, to jest w dużym błędzie. Sobotę - siódmy dzień biblijnego tygodnia - uczynił Bóg świętością na samym początku, zaraz po stworzeniu człowieka: "I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił. I pobłogosławił Bóg dzień siódmy i poświęcił go"(1Moj 2.2-3). A więc Bóg odpoczął i uczynił sobotę świętą. Dlaczego odpoczął? Aby dać nam przykład, jak ten dzień spędzać. Użyty tu hebrajski czasownik "szabath" dokładnie znaczy "przestał pracować", tak zatem i my siódmego dnia powinniśmy czynić. Bóg wyróżnił sobotę, a nie inny dzień tygodnia. Wyjaśnił też dlaczego: "Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę, ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach. Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go". Tak brzmi czwarte przykazanie. Święcenie soboty jest więc pamiątką stworzenia świata, naszym pokornym ukłonem w stronę Stwórcy, słowami: "tak, wierzę Panie". No właśnie, czy wierzysz, że Bóg stworzył to wszystko w sześć dni, konkretnych dwudziestoczterogodzinnych dni? To nie są symboliczne okresy Bożej działalności, to są doby, które stworzył sam Bóg. Czy pamiętasz pierwsze wersety Biblii, gdy po każdym z sześciu aktów twórczych, Bóg mówi: i nastał wieczór, i nastał poranek - dzień pierwszy, drugi itd.? Co Pan stworzył najpierw? Światłość, którą oddzielił od ciemności "i nazwał światłość dniem, a ciemność nocą"(1Moj1,5). Jahwe stworzył dla nas dobę liczoną od wieczora do wieczora (stąd święcenie soboty od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę). Właśnie On dał nam siedmiodniowy schemat życia, pracy i odpoczynku. Rozpowszechniony na całym świecie od zamierzchłych czasów tydzień nie posiada żadnego, poza biblijnym, uzasadnienia. Dając ponownie na górze Synaj dekalog Izraelowi, który po 400 latach niewoli w Egipcie prawie nie znał już swego Boga, Jahwe nie nadał soboty, lecz o niej przypomniał. Bóg mówi: p a m i ę t a j, to takie ważne, będą odstępstwa, ale ty nade wszystko pamiętaj o święceniu soboty.

Ogołocony z czwartego przykazania dekalog został pozbawiony czegoś więcej, niż tylko soboty. Jedynie czwarte przykazanie mówi o tym, kto nadał to prawo. Jak każda pieczęć władcy nadająca moc prawu, tak i ta podaje nam imię autora, jego stanowisko i zasięg działania nadanego prawa: Pan, stwórca nieba i ziemi. Dlatego sobota nazywana jest przez samego Boga pieczęcią i znakiem Jego ludu: "Święćcie moje sabaty i niech będą znakiem między mną a wami, aby wiedziano, że Ja, Pan, jestem waszym Bogiem" (Ezech.20.20). O pieczętowaniu ludu mówi też Objawienie Jana (7,2-3). Święcąc sobotę dajemy wyraz swej wiary w Boga jako Stworzyciela i Pana Wszechrzeczy.

Czy sabat mieli święcić tylko Izraelici? Chyba nie, skoro Bóg mówi przez proroka Izajasza: "Cudzoziemców zaś, którzy przystali do Pana, aby mu służyć i aby miłować imię Pana, być Jego sługami, wszystkich, którzy przestrzegają sabatu nie bezczeszcząc go i trzymają się mojego przymierza, wprowadzę na moją świętą górę" (Izaj.56,6-8). Każdy więc, dla kogo sobota jest dniem świętym, będzie korzystał z Bożych błogosławieństw i Bożej obietnicy życia wiecznego u Jego boku.

A co robił Chrystus? Czy ustanowił nowe święto? Nie, On, Jego rodzina, apostołowie i chrześcijanie pierwszych wieków, wszyscy święcili sobotę!

Chrystus jest Panem Sabatu. Jezus sam tak Siebie nazwał (Mat.12,8) i wyjaśniał, że to nie człowiek jest dla sabatu, ale sabat ustanowiony jest dla człowieka (a nie Żyda! Mar.2,27). Chrystus przywrócił sobocie godność, oczyścił ją z naleciałości żydowskiej tradycji. Tak, jak Bóg dał przykład Adamowi i Ewie odpoczywając dnia siódmego, tak Chrystus pozostawił przykład godny naśladowania: "Tedy zaszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. Według swego z w y c z a j u wstąpił w sabat do Synagogi i zgłosił się do czytania" (Łuk.4,16). Jest oczywiste, że jako chrześcijanin powinieneś naśladować Chrystusa, zatem sobota czy niedziela? Gdybyś jeszcze miał wątpliwości, rozwiewa je sam Zbawiciel. Znający przyszłość Jezus przestrzegał przed zmianą Bożego Prawa: "Kto by tedy przestąpił choćby jedno z tych przykazań najmniejszych i tak by ludzi nauczał, będzie zwany najmniejszym w Królestwie Niebieskim" (Mat.5,19), a to oznacza, że po prostu do niego nie wejdzie. O takich właśnie ludziach, którzy spełniają przykazania według własnego, a nie Bożego wyboru, powiedział Jezus przerażające słowa: "Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie" (Mat.7,21). Ojciec wyraził Swą wolę w dziesięciu zwięzłych zdaniach i oczekuje od nas miłości i płynącego z niej posłuszeństwa. Te dziesięć reguł gwarantuje nam szczęście nie tylko doczesne, ale i wieczne, tak jak wieczny jest dekalog.

Przykazania są niezmienne, wyraźnie zaznaczył to Chrystus: "Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu" (Mat.5,18). Chrystus nie tylko nie zmienił świętego dnia, ale podniósł rangę soboty czyniąc ją dodatkowo dniem odkupienia. Kiedy umierał w piątek wyrzekł ostatnie słowa: "Wykonało się". Zbawienie stało się faktem. Chrystus zakończył swą misję na ziemi i po pracy odpoczął. Dniem Jego odpoczynku była sobota, tak jak Boga Ojca po stworzeniu w sześciu dniach świata. Dzień sobotni, pamiątka stworzenia, stał się pamiątką odkupienia.

Znaczenie sabatu wzrosło. Święcenie tego dnia to wyraz wiary w Boga Stworzyciela i Boga Zbawiciela, który położył Swoje życie za twoje, jak dobry pasterz za swoją owcę.

Sobota była dla uczniów Chrystusa tak święta, że gdy zapadał sabat, niewiasty odstąpiły od grobu pozostawiając ciało swego Mistrza bez namaszczenia. Dopiero pierwszego dnia tygodnia (Łuk.24,1) czyli w niedzielę rano przyniosły do grobu wonności, by dokończyć posługi. Zmartwychwstanie i wniebowstąpienie Chrystusa nie zmieniły stosunku apostołów do soboty. Apostoł Jakub podkreśla: "Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego" (Jak.2,10). Możesz z całych sił przestrzegać wszystkiego prócz soboty, a i tak będziesz, jak mówi Jakub, przestępcą zakonu. Jeśli wzgardzisz świętem Boga wzgardzisz samym Bogiem - o tym informuje cię Stwórca: "Zamykają swoje oczy przed swoimi sabatami, tak, że jestem wśród nich zbezczeszczony" (Ezech.22,26). Nie powinieneś uważać się za naśladowcę Chrystusa czyli chrześcijanina, gdyż jak pisze Apostoł Jan: "Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma" i dalej: "Kto mówi, że w nim mieszka, powinien sam tak postępować, jak On postępował" (Jana2,4.6). A Chrystus święcił sobotę! Przez ponad trzy kolejne wieki robili to wszyscy chrześcijanie, zanim cesarz Konstantyn Wielki ustanowił niedzielę, jako dzień odpoczynku, a potem usankcjonował to Kościół Rzymski. Czy jednak jakakolwiek władza, czy świecka czy religijna, ma prawo zmieniać to, co ustanowił Bóg, poprawiać naszego Stwórcę? Wydaje się oczywiste, że nie, ale jeśli ktoś miałby wątpliwości, powinien przeczytać ostatnie słowa Chrystusa, które zamykają Pismo Święte i są wyraźną przestrogą przed takim działaniem: "Co do mnie, to świadczę każdemu, który słucha słów proroctwa tej księgi: Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze; A jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze" (Obj22,18-19). Chrystus polecił swym naśladowcom, by nauczali narody "przestrzegać wszystkiego, co wam przyk azałem" (Mat 28,20), a nie ich własnych nauk. Wykluczył też, by w ten sposób mógł prowadzić kogoś Duch Święty: "Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem" (Jan 14,26) - Duch Boży nie może więc zaprzeczać naukom Jezusa, a jedynie je przypominać. I to właśnie robi: przypomina o sobocie. On na pewno nie jest autorem czy też inspiratorem zmiany dnia świętego.

Prawo Boże obowiązuje nie tylko tu i teraz. Jest to też prawo Nowej Ziemi.

Jaki dzień będziemy czcić po tamtej stronie życia? "I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon - mówi Pan" (Izaj.66,23). Czy wierzysz, że sobota jest Dniem Pańskim? Czy przyznajesz, że nikt nie ma prawa tego zmieniać? Dwie rzeczy podarował nam Bóg w Edenie: sobotę i małżeństwo. Obydwie błogosławiąc uczynił świętymi. Co my uczyniliśmy z tymi darami?

Wyobraź sobie, że jakiś szczególny gość ma cię odwiedzić. Zapowiada swą wizytę w sobotę, a ty w tym dniu wychodzisz. Czekasz na niego w niedzielę, ale on już odjechał. Ten gość to twój Bóg. Wraca do ciebie w każdą sobotę i puka do twojego serca. Chcesz Go poznać i z Nim się zaprzyjaźnić? Chcesz korzystać z Jego błogosławieństw? To Chrystus powiedział: "Oto stoję u drzwi i kołaczę;jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę znim wieczerzał, a on ze mną" (Obj.3,20). Czy chcesz być na niebiańskiej uczcie?

Lewkowicz


kontak z autorem serwisu
Sylwestrem Szady
Email autorki:
k.lewkowicz@localhost.css.pl

Adres serwisu:
http://www.eliasz.pl

Chrzescijanski Serwis Promocyjny
Chrzescijanski Serwis Promocyjny

Ostatnie zmiany: 30.09.2000 r.

[początek]